Tradycyjnie w niedzielne przedpołudnie na boisko w Wysokiej przybyła drużyna byłego A-klasowicza Warta Kołczyn. Po trzech kolejkach gospodarze byli liderami rozgrywek z kompletem zwycięstw natomiast goście zajmowali 10 miejsce z dorobkiem 1 pkt.
Pierwsza połowa:
W pierwszych minutach trudno było wskazać faworyta tego spotkania. Gra toczyła się głownie w środku pola. Dobra organizacja w defensywie obu drużyn doskonale rozbijała ataki rywala. Swoje szanse bramkowe mieli zarówno gospodarze jak i goście. Z czasem zarysowywała się nieznaczna przewaga gospodarzy, którzy wypracowali sobie dwie dogodne akcje po których powinni prowadzić 2:0, jednak żadnej z nich nie wykorzystali. W pierwszej sytuacji po błędzie obrońcy gości w sytuacji sam na sam znalazł się Kuba, którego strzał doskonale zablokował bramkarz. Kilka chwil później po kombinacyjnie wykonanym wyrzucie z autu piłkę dośrodkowuje nasz kapitan Marek a nieznacznie z pozostający bez krycia Wojtek nieznacznie myli się strzelając głowa obok bramki. Pierwsza połowa kończy się bezbramkowym remisem.
Druga połowa:
Druga połowa tradycyjnie rozpoczęła się od ataków drużyny gospodarzy. Bardzo dobre rozegranie piłki przez naszych pomocników owocuje dużą ilością sytuacji podbramkowych. Gospodarze zyskują coraz więcej miejsca do gry, spychając Wartę do defensywy. Determinacja gospodarzy przynosi efekt w 56 min. Bramkowa akcje rozpoczyna Paweł. Doskonale w tempo zagrywa piłkę w okolicach lewego narożnika pola karnego do Kuby a ten po minięciu jednego zawodnika Warty łapie bramkarza na wykroku i posyła piłkę przy bliższym słupku nie dając szans na interwencje. Mamy to 1:0. To jednak nie rozluźnia naszych zawodników i pewna gra naszej defensywy kierowanie przez Marka nie pozwala przedarcie się w pobliże naszej bramki. Kluczowym momentem jest min 60 i zmiana w naszym zespole Adriana zastępuje Przemek, który 20 min później wpisuje się na listę strzelców. Po zagraniu piłki bezpośrednio od bramkarza w obronie mylą się zawodnicy Warty i Przemek ładnym strzałem pokonuje bramkarza. I druga bramka dla wysokiej stała się faktem. To ewidentnie podłamało gości. Akcje toczyły się już głownie w środku pola. Ciekawą sytuacje mieliśmy w 85 min, kiedy to po zagraniu Roberta piłkę głowa dogrywa Kuba do Karola a ten znajduje się w znakomitej sytuacji do zdobycia bramki, jednak jego strzał blokuje bramkarz. Do końca gry wynik się nie zmienia.
Podsumowanie:
Cieszy ze zagraliśmy pierwszy mecz na 0 z tylu. Nie było to łatwe zadanie. Drużyna Warty postawiła dość trudne warunki gry.
MVP: cała drużyna
Sędziowie: Kolejne zawody poprowadzone przez Pana Rafała i kolejne na wysokim poziomie. Brak zastrzeżeń do pracy sędziego z jednej czy drugiej strony.